„Zdecydowałam się na pracę poprzez ciało z Beatą, żeby połączyć się ponownie z moim ciałem po przebytej długoletniej traumie. „Dance movement therapy” to wędrówka w głąb siebie. Na sesjach z Beatą uczę się wsłuchiwać w swoje ciało i co ono ma mi do powiedzenia. Mam większą świadomość wpływu myśli na emocje i w rezultacie na moje ciało. Będąc z danymi napięciami w ciele zidentyfikowałam emocje, które się za nimi kryją. Przyglądając się tym napięciem i emocjom, a nie jak do tej pory ignorując je zredukowała częstotliwość moich migren. Beata to wspaniały nauczyciel zanurza mnie stopniowo w różne doświadczenia, steruje i naprowadza, a tak naprawdę pokazuje, że wszystkie odpowiedzi mam w sobie.”

„Chciałam do Ciebie napisać, bo wiem, że takie słowa motywują do działań, a bardzo bym chciała żebyś nigdy nie przestałaś robić to co robisz. Chciałabym wyrazić Tobie ogromną wdzięczność, za to co robisz, a dokładnie za to w jaki sposób wpłynęłaś na moje życie. Już dawno szukałam dokładnie TEGO i znałazłam...To mimo kwarantanny, pracy w domu od wiosny pomagało jakoś popłynąć za muzyką, nie raz tańczyłam wraz z córką. Ale najważniejsze, że teraz doświadczyłam jak dokładnie TO mnie uleczyło...Cały wrzesień miałam ciężki, problemy ze zdrowiem, które były spowodowane stresem codzienności. Twoje codzienne inspiracje mnie motywowały, zrezygnowałam z czytania wiadomości i fb, ale otwierałam tylko na zakładce Twojej grupy wyraź to w tańcu. po paru dniach z muzyką, kołysaniem się, wypłakaniem się uspokoiłam się i odzyskałam siłę ducha. Teraz wiem,że dzięki terapii z muzyką pomogłam sobie, a za tym wszystkim wspominam Ciebie, Twoje inspiracje i odwagę, uczę się od Ciebie bycia w tańcu i widzę, że to najlepsza droga dla mnie w tej codzienności. Więc dziękuję za to co robisz, że jesteś i nie przestawaj to robić!”

Na sesje indywidualne związane z ruchem i ciałem zaczęłam uczęszczać w 3 miesiącu ciąży. Potrzebowałam tego, aby wyciszyć w sobie obawy o zdrowie dziecka. Spotkania z Beata odbywały się w kameralnej atmosferze. Pomogło mi to skupić się na swoim ciele, oddechu, ruchu. W trakcie zajęć czułam jak robi mi się lżej na duszy. Dodawało mi to wiary w to ze podołam ciąży. Tak tez się stało. Urodziłam zdrowego synka i jestem szczęśliwa mama.